Pusta plaża i zmarznięte policzki, czyli Dziwnówek zimą.
W każdym roku
coraz więcej osób dochodzi do wniosku, że Bałtyk zimą jest nie tylko ładny ale i może być ciekawy. Te wyjątkowe chwile spędzone na plaży, tak różne, inne od klasyki polskiej czyli morza latem mają wiele do zaoferowania. Śnieg na plaży, czasem zamarznięty brzeg, wszechobecna cisza, brak mew i taka wszechobecna post apokaliptyczna aura.
Często zamarznięty piasek,
pokazuje się w formie pustych połaci, po których można stabilnie chodzić albo nawet jeździć rowerem, bez możliwości zapadnięcia się.
Dla wielu, brak turystów jest w tym przypadku wielką zaletą, w takich chwilach warto się zastanowić nad sensem życia.